Pomada do włosów Lockhart's The Magician - odkrywamy serię Tarota!

 

Pomada do włosów The Magician – odkrywamy serię Tarota!

 

Lockhart’s Authentic prezentuje kolejną pomadę z serii „The Tarot Sessions”. Tym razem do współpracy zaprasza wyjątkowego twórcę, właściciela marki Nostalgic Grooming. Owocem ich współpracy jest Magik. Poznajmy zatem jego magiczne moce.

 

Moja miłość do marki Lockhart’s Authentic nie jest żadną tajemnicą. Często podkreślam, że podziwiam ich innowacyjne podejście do produkcji kosmetyków przeznaczonych do stylizacji męskich fryzur. Całkiem niedawno w ofercie pojawiła się pomada do włosów The Hermit, która była zapowiedzią najnowszej, mocno rozbudowanej, serii „The Tarot Sessions”. Nie musieliśmy długo czekać na kolejną odsłonę. Na rynku właśnie pojawiła się pomada do włosów Lockhart's The Magician.

 

„The Tarot Sessions” – wyjątkowe pomady do włosów, każda z osobną historią

 

O co właściwie chodzi z tą serią Tarota?

 

„W talii tarota znajduje się 78 kart.

Każda karta oznacza inny moment w życiu danej osoby.

Zawsze interesowałem się okultyzmem,

i historie dotyczące produktów rzemieślniczych.

Chciałem znaleźć sposób na powiązanie tego wszystkiego razem.

I to jest rok, w którym to zrobimy. ”

 

Tak Steve Lockhart zapowiada niezwykłą sesję Tarota i tym samym obiecuje swoim fanom 78 nowiutkich pomad. Celem tej serii jest przede wszystkim poszukiwanie wyjątkowych rzemieślników i przedstawienie ich historii, zmagań oraz sukcesów.

 

Serię zainicjował „The Hermit”, który powstał przy współpracy Chrisa Templetona, twórcy kultowego Templeton Tonics (mieszanka pięciu naturalnych olejków, które pielęgnują włosy i przygotowują pasma do nałożenia pomady). Hermit przedstawia historię młodego mężczyzny, który wyrusza w podróż, a po drodze uczy się wszystkiego. Taką symboliczną podróż przeszli Steve Lockhart oraz Chris Templeton tworząc tę pomadę. Do stworzenia kolejnego kosmetyku z serii tarota Steve zaprosił równie wyjątkowego twórcę.

 

 

Pomada do włosów The Magician – owoc współpracy Lockhart’s Authentic i Nostalgic Grooming

 

Tym razem Steve Lockhart do współpracy zaprosił Dave’a Leslie, twórcę Nostalgic Grooming. Ta amerykańska marka całkiem niedawno pojawiła się na polskim rynku. W jej kolekcji znajdziemy wysokiej jakości, ręcznie robione kosmetyki do pielęgnacji. NG to połączenie klasyki z nowoczesnością. Wystarczy wspomnieć ich wyjątkowe pomady, które mogą również pełnić rolę balsamów do brody.

"Przekształcając własne pomysły w coś namacalnego, w zasadzie stworzyłeś swoją własną rzeczywistość. Nie ma większego osiągnięcia." – tak w skrócie opisuje pracę nad magikiem Dave Leslie.

Pomada do włosów The Magician powstała na bazie Nostalgic Moon Paste. Steve i Dave zmienili nieco proporcje składników i dorzucili kilka substancji zawartych w Summer Water Based Pomade. Celem było stworzenie pasty, która będzie skupiała się w głównej mierze na teksturze, a nieco mniej na mocnym chwycie. Magik oferuje nam raczej średni chwyt, ale zapewnia dużą objętość i teksturę. Producenci tego kosmetyku zadbali również o przyjemność stosowania. Dzięki odpowiednio dobranym składnikom pomada bardzo dobrze rozprowadza się na włosach i całkiem sprawnie zmywa. Łatwość użytkowania kosmetyków to domena marki Lockhart’s Authentic.

 

Jakie wykończenie zapewnia nam Magik? Raczej matowe, ale z bardzo subtelnym, naturalnym połyskiem. Tak można opisać w skrócie jego działanie:

Chwyt: Średni

Połysk: Matowy/Lekki połysk

Tekstura: Duża tekstura

Konsystencja: Pasta

Tak naprawdę dopiero zapoznaję się z tym kosmetykiem, ale już jestem nim oczarowany. Świetnie się rozprowadza, dobrze trzyma włosy i dodaje naprawdę dużej objętości i tekstury. Zmywanie tego kosmetyku też nie sprawia większych trudności. A co z zapachem?

 

 

Magiczny aromat pomady

 

Lockhart’s dba nie tylko o nienaganny wygląd fryzury, ale również samopoczucie mężczyzn. Kosmetyki tej marki zawsze przyciągają aromatem. Nie inaczej jest z magikiem. Jak określają twórcy, zapach pomady The Magician jest naprawdę magiczny. To mieszanka aromatu skórzanego z tytoniem, liściem laurowym oraz mchem dębowym (oakmoss). Kompozycja ta powstała na bazie klasycznych mieszanek NG, ale dodano do nich „ciemniejsze” nuty.

 

Dla mnie ten zapach jest bardzo męski i zdecydowanie kojarzy mi się z marką Nostalgic Grooming. Faktycznie mamy tu do czynienia z nieco mocniejszym aromatem, ale bardzo dobrze się go nosi. Zapach ulatnia się w ciągu dnia, chociaż delikatna woń utrzymuje się naprawdę długo.

 

 

Magik – wyważone parametry działania, unikalny design

 

Kosmetyk ten zamknięty jest w puszce o pojemności 105 gramów. Na etykiecie dominuje czerwień oraz złoto. Do każdej pomady dołączona jest również unikatowa, limitowana karta „The Magician” z serii „The Tarot Sessions”. Całość naprawdę fajnie się prezentuje.

 

 

Formuła pomady oparta jest na wodzie. Co jeszcze znajdziemy w jej składzie? Oto pełna lista:

Distilled water, white kaolin clay, beeswax, emulsifying wax (cetearyl alcohol, ceteareth-20), rice bran wax, candelilla wax, PEG-40 hydrogenated castor oil, castor oil, apricot kernel oil, jojoba oil, microcrystalline wax, fragrance, glycerin, sea clay, vitamin E, phenoxyethanol, caprylyl glycol, sorbic acid

 

Glinka Kaolin – dodaje włosom objętości. Wygładza, uelastycznia i rewitalizuje. Zawiera liczne mikroelementy, które poprawiają kondycję włosów.

 

Wosk pszczeli – odżywia skórę i włosy, buduje płaszcz lipidowy, regeneruje, wygładza i wzmacnia włosy.

 

Wosk ryżowy – ta wyjątkowa substancja zadba o odpowiednią trwałość fryzury i zapewni jej niepowtarzalny mat.

 

Wosk Candelilla – odżywia skórę i włosy, natłuszcza, regeneruje, wygładza i wzmacnia włosy. Skutecznie chroni pasma przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.

 

Olej rycynowy – dogłębnie nawilża, odżywia i pobudza wzrost włosów. Działa również antyseptycznie i przeciwłupieżowo.

 

Olej z pestek moreli – bardzo dobrze nawilża i nawadnia włosy oraz skórę. Olej z pestek moreli opóźnia procesy starzenia, wygładza i zmiękcza. Niezwykle cenną właściwością tej substancji jest stymulacja wzrostu włosów oraz poprawa ich struktury. Olejek ten sprawia, że włosy stają się mocne, miękkie, elastyczne, przyjemne w dotyku i błyszczące.

 

Olej Jojoba – reguluje poziom sebum, świetnie nawilża, odżywia, neutralizuje działanie wolnych rodników, uelastycznia, wspomaga regenerację, naturalnie chroni przed działaniem promieni UV i zapobiega wypadaniu włosów.

 

Witamina E - nawilża, odżywia i wzmacnia barierę ochronną. Wykazuje również działanie przeciwzapalne.

 

Pomada do włosów “The Magician” zadba nie tylko o idealny wygląd fryzury, ale również doskonałą kondycję pasm. Jej twórcy zadbali, by we wnętrzu znalazło się sporo drogocennych składników. To lubię!

 

Jak używać pomady “The Magician”? Wystarczy niewielką ilość kosmetyku rozetrzeć w dłoniach i nałożyć na włosy. Następnie wystylizować fryzurę za pomocą palców lub grzebienia. Gotowe!

 

 

Do magika dorzuć pustelnika! Pomady do włosów z serii Tarota od Lockhart's

 

Jeśli nie masz w swojej kolekcji pierwszej pomady z serii Tarota, koniecznie do niej wróć. The Hermit to wysoce skoncentrowany kosmetyk o bardzo lekkiej formule. Bardzo łatwo się go rozprowadza. Nadaje pasmom przyjemne poczucie gładkości. Produkt ten powstał z myślą o luźnych fryzurach, które naturalnie ewoluują w ciągu dnia za każdym razem, gdy przeczesujemy je dłonią. Można jej używać jako prestyler lub samodzielny produkt do stylizacji. Zapewnia fryzurze elastyczną teksturę i niespotykaną objętość, bez obciążania. Pustelnik oferuje średni chwyt i naturalne, matowe wykończenie. Kosmetyk ma kremową konsystencję – dobrze się rozprowadza na włosach i bardzo łatwo zmywa.

 

Kompozycja zapachowa tej pomady jest szczególna. Łączy zapach gorzkiej pomarańczy, bergamotki, lawendy oraz Oud – jednego z najbardziej tajemniczych i fasynujących drzewnych składników w warsztacie perfumiarza. Oud to drewno aloesowe, znane także jako drewno agarowe. To bardzo ciekawy, intrygujący zapach.

 

Miłośnicy marki Lockhart’s Authentic zdecydowanie powinni dołączyć ten kosmetyk do swojej kolekcji. Zarówno Magik, jak i Pustelnik zasługują na najwyższe noty!