12 312 05 56
Nadchodzą święta, czyli czas spotkań z najbliższymi. To moment, w którym możemy poświęcić sobie więcej czasu niż zwykle, a przy okazji dokładniej się sobie przyjrzeć. Możesz być pewny, że w tym okresie Twoja broda będzie na świeczniku. Zadbaj zatem o to, by prezentowała się dumnie! Podpowiem Ci, jak zregenerować grzywę w zaledwie 7 dni! Czasu zostało niewiele, ale przy odpowiednim zaangażowaniu w kilka dni można naprawdę wiele zdziałać. Wystarczy dobra motywacja i niewielki zestaw kosmetyków. Nie gwarantuję jednak spektakularnych efektów, jeśli przez długie miesiące zupełnie zaniedbywałeś swój zarost. Zakładam, że od czasu do czasu okazywałeś brodzie, choć odrobinę troski. Czas nieco bardziej przyłożyć się do tego zadania. Twoja broda podczas świąt pewnie nie raz zostanie uwieczniona na fotkach. Chyba nie chcesz potem z niesmakiem spoglądać na swoją zaniedbaną grzywę? Z odpowiednio wypielęgnowaną brodą poczujesz się pewnie i męsko. Gotowy na totalną regenerację?
Jak samemu dbać o brodę? Regeneracja brody w 7 dni
Jeśli chcesz, by Twoja broda do świąt odzyskała blask i zdrowy wygląd, musisz trzymać się kilku zasad. Przygotowałem dla Ciebie poradnik, jak powinna wyglądać skuteczna misja naprawcza. To tylko 7 dni, a efekty mogą być naprawdę satysfakcjonujące. Warto się przełamać.
Oczyszczenie brody – szampon do brody
Zaczynamy od gruntownego oczyszczenia. Nawet jeśli regularnie oczyszczasz swoją grzywę i wydaje Ci się, że na pewno skutecznie pozbywasz się zanieczyszczeń, nie do końca tak jest. Trzeba zdać sobie sprawę, że w ujściach mieszków włosowych gromadzą się zanieczyszczenia i pozostałości kosmetyków, których ciężko pozbyć się podczas standardowego mycia. Dobry szampon do brody, owszem, skutecznie oczyści zarost, ale nie jest w stanie dotrzeć we wszystkie zakamarki.
Z pomocą przychodzi peeling. Możesz kupić gotowy produkt albo wykonać go samodzielnie. Jeżeli wybierasz drugą opcję, wystarczy, że do niewielkiej porcji szamponu do brody dodasz łyżkę cukru. Taki peeling wykonaj dwa razy w przeciągu tego tygodnia. Użyj do tego celu letniej wody, by cukier zbyt szybko się nie rozpuścił. Masuj delikatnie(!) włosy i skórę pod brodą przez 3-5 minut, a następnie dokładnie spłucz grzywę pod bieżącą wodą. Taki peeling skutecznie oczyści pory i ujścia mieszków włosowych. Pobudzi krążenie, usunie zrogowaciały naskórek i sprawi, że skóra będzie lepiej odżywiona. Jej kondycja przełoży się na wygląd zarostu.
Reasumując, dwa razy w ciągu tego tygodnia naprawczego wykonaj peeling, a do mycia brody używaj dobrej jakości kosmetyków. Przede wszystkim, wybieraj produkty dedykowane brodaczom. Mają one odpowiednio dopasowany skład do naszych potrzeb. Postaw na kosmetyki z dużą dawką substancji naturalnych, pozbawione sztucznych dodatków i substancji zapachowych.
Jaki olejek do brody? Olejki do brody
Przechodzimy do kolejnego etapu, czyli dogłębnego nawilżenia i odżywienia grzywy. Potrzebny nam będzie, przede wszystkim, dobry olejek do brody z dużą zawartością naturalnych substancji. Taki kosmetyk możesz stosować nawet kilka razy dziennie. Wystarczy, że delikatnie rozgrzejesz niewielką jego ilość w dłoniach i nałożysz na grzywę. Pamiętaj jednak, żeby nie przesadzić z ilością, bo możesz obciążyć brodę. Jeśli Twój zarost ma tendencję do przetłuszczania się, stosuj olejek nie więcej niż dwa razy dziennie (rano i wieczorem). Podczas tego „naprawczego tygodnia” staraj się to robić systematycznie i dokładnie.
Jaki olejek do brody wybrać, by uzyskać jak najlepsze efekty? Niezmiennie polecam kosmetyki naturalne, a na pewno pozbawione konserwantów, sztucznych barwników i innych chemicznych dodatków. Zwróć uwagę, by wybrany produkt miał w swoim składzie na przykład olej ze słodkich migdałów, który dogłębnie i długotrwale nawilży zarost oraz skórę pod nim, odżywi je i zregeneruje. Doda blasku oraz sprężystości. Pomocny w tym okresie będzie także olej arganowy, który doskonale nawilży, wzmocni i zregeneruje grzywę. Złagodzi również wszelkie podrażnienia i przywróci komfort skórze pod zarostem. Pamiętaj, że jej kondycja bezpośrednio przekłada się na wygląd brody. Przyda się także olej z pestek winogron czy olej konopny. Ten ostatni ma szereg dobroczynnych właściwości. Kompleksowo wypielęguje włosy i skórę, bez ich obciążania. W tym szczególnym okresie regeneracji sięgnij też po olejek z nasion dzikiej róży, olej kokosowy, olej z czarnuszki, olej z awokado czy olej z nasion słonecznika. Każdy z nich, obok nawilżania i odżywiania, będzie również skutecznie chronił grzywę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Wybieraj kosmetyki, które szybko się wchłaniają i nie pozostawiają tłustej warstwy.
Stosowanie olejku do brody to czysta przyjemność. Nie dość, że dostarczasz grzywie wszystkie niezbędne składniki, to dodatkowo otulasz ją wyjątkowym aromatem. Na rynku znajdziemy cały szereg olejków o rozmaitych zapachach, również tych typowo świątecznych. Warto po nie sięgnąć i nieco wcześniej wprowadzić się w ten szczególny klimat.
Szczotkowanie brody, czyli porządna szczotka do brody lub kartacz
Szczotka do brody teraz przyda się szczególnie, choć mam nadzieję, że te dobre nawyki zostaną Ci na dłużej. Bez wątpienia, jednym z nich jest regularne szczotkowanie brody. Wybierz szczotkę z naturalnym włosiem, najlepiej ze szczeciny dzika i 3-4 razy dziennie czesz swój zarost, przez kilka minut. Pamiętaj jednak, by nie szarpać włosów, bo zaprzepaścisz wszystkie wcześniejsze starania. Nie używaj również szczotki, gdy broda jest mokra (wówczas sięgnij po drewniany grzebień do brody z szeroko rozstawionymi zębami). Szczotkuj grzywę delikatnie.
Dlaczego szczotkowanie brody jest tak ważne? Po pierwsze, pomaga utrzymać zarost w czystości. Szczotkując grzywę pozbywasz się większych zanieczyszczeń oraz martwego naskórka. Po drugie, pomaga utrzymać grzywę w dobrej kondycji. Czesząc brodę delikatnie masujesz skórę, co pobudza krążenie i sprawia, że dociera do niej więcej odżywczych składników. Poza tym, systematyczne szczotkowanie stymuluje również wzrost włosów. Jest zatem szansa, że do świąt Twoja broda zyska też na długości. ;-)
Jak przycinać brodę?
Ten etap zostawiamy na później. Najpierw pracujemy nad kondycją zarostu, a następnie nad jego kształtem. Chyba, że Twoja grzywa jest naprawdę w opłakanym stanie. Wówczas proces regeneracji rozpocznij właśnie od strzyżenia. Podcięcie zarostu sprawi, że będzie on zdecydowanie lepiej się prezentował.
Jeśli podcinanie zarostu nie jest dla Ciebie nowością, po prostu przytnij go tak jak zwykle. Nie polecam eksperymentowania akurat teraz, bo potem będziesz musiał kilkanaście razy powtarzać kolejnym członkom rodziny czy znajomym, skąd pomysł na taką zmianę. Być może to dobry moment, by wybrać się do profesjonalnego barbera? Tylko koniecznie do zaufanego, żebyś nie musiał tuż przed świętami pozbyć się starannie wypielęgnowanego zarostu.
Precyzyjna stylizacja brody i wąsów – kosmetyki do stylizacji zarostu
Czas na ostatni szlif. Jeśli trzymałeś się wskazówek, Twój zarost po tym tygodniu na pewno prezentuje się znacznie lepiej. Powinien też dużo lepiej się układać, ale ten efekt możemy jeszcze podrasować. W tym celu przyda nam się dobry balsam do brody lub wosk do wąsów i brody, w zależności, jaki efekt chcesz uzyskać.
Jeżeli Twój zarost nie jest specjalnie wymagający i zależy Ci jedynie na delikatnym ujarzmieniu kosmyków, sięgnij po balsam do brody o lekkim lub średnim chwycie. Jeśli jednak chcesz trwale wystylizować brodę lub wąsy, przyda się balsam o mocnym/bardzo mocnym chwycie, ewentualnie wosk do wąsów i brody. Pamiętaj jednak, że z tego typu kosmetykami łatwo można przesadzić. Jeśli nie masz wprawy w ich stosowaniu, zrób kilka prób. Nakładaj produkty do stylizacji stopniowo, a przed użyciem dobrze rozgrzej je w dłoniach. W dokładnym rozprowadzeniu kosmetyków oraz w odpowiednim ułożeniu zarostu pomoże grzebień do brody. Co istotne, produkty do stylizacji zawsze dokładnie zmywaj, żeby nie obciążać nadmiernie włosów i skóry.
Wybieraj kosmetyki do stylizacji, które zawierają w swoim składzie substancje pielęgnujące włosy i skórę, dzięki temu nie tylko odpowiednio ułożysz zarost, ale podtrzymasz jego dobrą kondycję. Szczególnie polecam masło Shea, które doskonale regeneruje, nawilża, odżywia, wygładza, dyscyplinuje kosmyki, łagodzi podrażnienia i chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Ma również właściwości przeciwzapalne. Masło shea znajdziesz w dobrych balsamach do brody. Warto również sięgać po produkty, które zawierają wosk pszczeli – naturalną substancję, która nie tylko długotrwale wystylizuje grzywę, ale również ją odżywi, wzmocni, wygładzi i zregeneruje. Zwróć uwagę, by kosmetyki, które wybierasz miały także w składzie witaminę E, która doskonale regeneruje, nawilża, odżywia i eliminuje wolne rodniki. Dobry kosmetyk do brody nie może się bez niej obejść.
Więcej porad przeczytasz tutaj:
-15%
prezent
prezent